piątek, 14 września 2012

Wielki powrót :)

Proces dochodzenia do siebie po takiej wyprawie, jak widać trochę trwa!

Wróciłyśmy w poniedziałek, a dzisiaj już piątek...

Spragnionych relacji, uspokajamy-ostatnie zdjęcia są przebierane a zapiski z podróży wklepywane w komputer.

Na chwilę obecną zaś wypada gorąco podziękować:

-Tym, którzy trzymali kciuki i wspierali duchowo :)

-Tym, którzy czujnie śledzili naszą trasę i upewniali się, że dłuższy postój nie jest powodem do niepokoju

-Motokocom- za sakwy, które pomieściły naprawdę wiele, a wytrzymały jeszcze więcej i to w dość trudnych momentami warunkach. Podziękowania również za łańcuchy, które czyniły nasz sen spokojniejszym :)

-GpsGuardian- za monitoring naszej trasy, który wlewał spokój w serca stroskanej rodziny i bliskich.

-Hein Gericke-za kombinezony, których przyszło nam używać zbyt często :) Sprawdziły się niezawodnie!

-Patronom Medialnym: Ścigaczowi, Motoczytelni, TravelMoto, Motoradio, Globtroterowi, Dziennikowi Turystycznemu, E-piotrków i AbcSurvival. Relacja specjalnie dla Was już niebawem!

Kłaniamy się też tym, którzy oferowali swoje rady i pisali dodające otuchy maile.
I prosimy o jeszcze odrobinę cierpliwości:)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz